Rozdział 111 Wy dwoje możecie stworzyć dobrą parę
„Chcesz drinków?” Edward zmarszczył brwi. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnął tej nocy, było ponowne spotkanie z pijaną kobietą.
„Nie! Po prostu mój brat chce się z tobą napić”. Leena zdołała się uśmiechnąć i rzuciła szybkie spojrzenie na Duke'a, mając nadzieję, że nie zauważył, co się tu dzieje. W każdym razie cały czas gapił się na Belindę. Nie zauważy niczego.
Edward spojrzał na Duke'a i stwierdził, że ten pogrążył się w myślach, jego twarz stała się zamyślona. Następnie Edward spojrzał na Leenę z uśmiechem. Było oczywiste, że coś planowała. To było dla niego w porządku. Był po prostu ciekaw, co ona robi.