Rozdział 110 Obiecuję Ci
„Edwardzie, obiecuję ci. Bez względu na to, co się wydarzy w przyszłości, wybiorę ciebie ponad wszystko. Poczekam na twoje wyjaśnienie i uwierzę ci. Ale mam tylko jeden warunek. Dotrzymam obietnicy tylko wtedy, gdy będę wiedział, że Justin jest cały i zdrowy. Czy zrobiłbyś to dla mnie?”
Mruczała Daisy, delikatnie dotykając przystojnej twarzy Edwarda. Tylko Bóg wiedział, ile razy chciała mu szczerze powiedzieć, jak bardzo go kocha. Ale nie mogła, dopóki nie wiedziała, że on czuje to samo do niej. Wolałaby umrzeć, niż wiedzieć, że on się w niej nie zakocha.
Edward uśmiechnął się czule, a Daisy zamarła. Nie mogła myśleć ani się ruszyć. Jego uśmiech był jak wiosenny wiatr, który musnął jej skórę. Zadrżała nieświadomie i pochyliła się do przodu, by przycisnąć swoje różowe usta do jego. Nie była w stanie oprzeć się jego urokowi.