Rozdział 260 Atak wilka
„Amy, szybko, spróbuj hamulca awaryjnego” – zasugerowałem, próbując zachować spokój.
Amy naciągnęła hamulec awaryjny i samochód zwolnił. Naciągnęła mocniej i zatrzymał się, gdy wytoczyliśmy się na trawę przy drodze.
Gdy tylko włączyła bieg parkowania, szybko odpięliśmy pasy i wysiedliśmy z auta.