Rozdział 224 Utrata kontroli nad wilkiem
Jennifer obudziła mnie późnym rankiem następnego dnia, a ja pośpieszyłam się, żeby się ubrać i zejść na dół, żeby porozmawiać z Alexem. Znalazłam go w gabinecie.
„Kochana, właśnie mnie złapałaś” – powiedział Alex. „Wychodziłem do biura stowarzyszenia”.
„Czy możesz poświęcić kilka minut, zanim pójdziesz?” – zapytałem. „Muszę z tobą porozmawiać o czymś ważnym”.