Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 751
  2. Rozdział 752
  3. Rozdział 753
  4. Rozdział 754
  5. Rozdział 755
  6. Rozdział 756
  7. Rozdział 757
  8. Rozdział 758
  9. Rozdział 759
  10. Rozdział 760

Rozdział 38

Nicole, stojąc prosto, podniosła swoje czarne jak smoła oczy i powiedziała chłodno: „Po pierwsze, jako sekretarka prezydenta Gardnera, źle z twojej strony jest atakować mnie osobiście, nie rozróżniając, co jest dobre, a co złe. Po drugie, nie ma problemu z moim projektem, ale krytykowałaś go, jak ci się podobało, mimo że niewiele o nim wiesz. Po trzecie, niegrzecznie jest przerywać komuś, kiedy mówi”. Jej głos był pełen godności, a w jej oczach nie było śladu strachu.

Amber spojrzała na kobietę przed nią, która wyglądała czysto i ładnie, mimo że nie miała makijażu. Amber nie pochodziła z biednej rodziny i przyszła do pracy w Gardner Corporation tylko dlatego, że czuła coś do Coltona. Queenie — ta suka — pomijając, teraz nawet stażystka ośmiela się mieć oko na Coltona. Nie ma mowy, żebym mogła to znieść, pomyślała. Dlatego też, zadrwiła, coraz bardziej wściekła, mówiąc: „Kobiety takie jak ty są na pęczki. Czy ty nie zakradłaś się tu tylko po to, żeby mu dorównać i stworzyć sobie okazję, żeby zostać z nim sam na sam? Taki drobny podstęp jest dla mnie oczywisty na pierwszy rzut oka!”

Nicole uznała Amber za nierozsądną dopiero, gdy słuchała jej oszczerstw. Zmarszczyła brwi i powiedziała: „Jesteś szalona”.

تم النسخ بنجاح!