Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 391
  2. Rozdział 392
  3. Rozdział 393
  4. Rozdział 394
  5. Rozdział 395
  6. Rozdział 396
  7. Rozdział 397
  8. Rozdział 398
  9. Rozdział 399
  10. Rozdział 400

Rozdział 277

Gdy Justin mówił, moje serce lekko zatrzepotało w piersi. Nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu na jego słowa. To było tak nieoczekiwane usłyszeć Justina mówiącego w ten sposób i na moment przypomniały mi się nasze noce spędzone razem na trybunach hokejowych lub za areną. Gdyby tylko nie zostało to splamione jego zdradą... Naprawdę mi na nim zależało wtedy. Ale teraz kochałam Enzo.

I nawet jeśli nigdy nie poznam Enzo, nie sądziłam, że kiedykolwiek będę w stanie otrząsnąć się po tym, co zrobił mi Justin, bez względu na to, jak bardzo się zmienił.

Zbiórka żywności trwała przez większą część dnia, aż w końcu wyczerpały się wszystkie nasze zapasy żywności. Gdy namioty i stoły zostały odłożone, odesłałam wszystkich pozostałych wolontariuszy do domu i postanowiłam zostać sama, aby posprzątać kuchnię, podczas gdy Phil pracował w swoim biurze, aby zamówić więcej jedzenia - zakładając, że firmy transportowe w ogóle mogłyby tu dotrzeć, gdyby wszystkie okoliczne miasta były naprawdę zalane. Nadal nie było lokalnych wiadomości, ponieważ lokalne stacje satelitarne zostały zniszczone przez Crescents, więc nie mieliśmy prawdziwego sposobu, aby się upewnić, a w tych częściach było zbyt odległe, aby osoby z zewnątrz mogły nawet wiedzieć, co się dzieje. Ale przynajmniej pocieszała nas świadomość, że łotry nie będą mogły się łatwo rozprzestrzeniać. Znajdowaliśmy się na wyspie, a jedyną drogą ucieczki był prom lub samolot. Przez większość czasu nienawidziłam tego faktu, ale teraz w pewnym sensie było to błogosławieństwem. Po prostu życzyłam sobie, żebyśmy nie byli tak odizolowani, żebyśmy mogli uzyskać pomoc.

تم النسخ بنجاح!