Rozdział 88 Szepty żalu
Daisy zaczęła płakać, a łzy spływały jej po oczach, gdy opowiadała wszystkim, że cierpi z powodu ojca. Ciotka Greta pobiegła i przyniosła jej szklankę wody, którą cicho popijała. W oczach ciotki Grety również widziałam ból i troskę. Zawsze uważała Daisy i Damiena za swoje dzieci.
„Twój ojciec powiedział mi wszystko, zanim przyprowadził Daisy, aby mnie poznała, a kiedy szantażował ją, aby odebrać mi życie, poprosiłem ją, aby nic nie robiła, ponieważ moje życie było już piekłem i wszystko, czego chciałem, to umrzeć”. Ich matka mówiła, gdy Daisy odzyskiwał oddech, popijając wodę.
„Nie chciałem, żebyś wziął na siebie odpowiedzialność za gang i byłem zadowolony, wiedząc, że zachowujesz się jak człowiek, a nie jak diabeł, jakim chciał cię uczynić twój ojciec”.