Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Kamień milowy
  2. Rozdział 2 Bransoletka? Koralik!
  3. Rozdział 3 Tajemnicza przestrzeń
  4. Rozdział 4 Oczyszczanie szpiku kostnego
  5. Rozdział 5 Kolor i pole medycyny
  6. Rozdział 6 Jak kupić nasiona
  7. Rozdział 7 Siej i zbieraj
  8. Rozdział 8 Praca
  9. Rozdział 9 Spotkajmy się ponownie
  10. Rozdział 10 Eksploracja Jadeitu z Nieśmiertelną Energią
  11. Rozdział 11 Czy wartość kamienia wzrasta?
  12. Rozdział 12 Wartość kamienia o wartości pięciuset juanów
  13. Rozdział 13 Sześć milionów i dwa miliony
  14. Rozdział 14 Praca i zakup samochodu
  15. Rozdział 15 Kłopoty wysokiego mężczyzny
  16. Rozdział 16 Telefon z rodzinnego miasta
  17. Rozdział 17 Idź do domu na noc
  18. Rozdział 18 Nadchodzi ryjówka
  19. Rozdział 19 Kto może zakończyć umowę
  20. Rozdział 20 Nie grożę ci
  21. Rozdział 21 Idź w góry
  22. Rozdział 22. Kwiat taumaturgiczny na klifie
  23. Rozdział 23 Przeszczep
  24. Rozdział 24 Wizja wewnętrzna
  25. Rozdział 25 Ponownie mijamy się
  26. Rozdział 26 Bolesny młody chłopak
  27. Rozdział 27 Zamierzasz mnie zmusić do wyjścia?
  28. Rozdział 28 Osiedlenie się młodego chłopca
  29. Rozdział 29 Dziadek w kompleksie wojskowym
  30. Rozdział 30 Liu Zheng jest tutaj?

Rozdział 3 Tajemnicza przestrzeń

Lin Luoran nie ma czasu na odpowiedź, gdy koralik uderza ją w twarz... Jak trzaskające fajerwerki, wszystko, co widzi, to błyskające, oślepiające promienie światła. Lin Luoran odruchowo zamyka oczy.

Lin Luoran nie mogła powstrzymać łez z powodu jasnego światła. Wygląda na to, że nie ma żadnego innego zagrożenia. Próbuje poruszyć rękami i stopami i udaje jej się otworzyć oczy. Scena przed nią jest niesamowita.

Gdzie ona jest?

Stoi na trawniku. Te trawy rosną jak szalone, osiągając prawie dwa stopy wysokości.

To teren o powierzchni około pół akra, gdzie chata z bali zajmuje ponad 1/3 powierzchni. W oddali widać mały staw, bulgoczący wiosną. Obok stawu rośnie młode drzewko, świeże i żywe.

Na drzewku wisi czerwony owoc wielkości morwy, który wygląda soczyście dzięki wiosennej parze.

Lin Luoran mocno szczypie się w policzek. Auć!

Chata z bali nadal tam jest, podobnie jak bulgoczące źródło. Lin Luoran nadal stoi na trawie - To nie sen. Wszystko, co ją otacza, musi mieć coś wspólnego z tym tajemniczym koralikiem, podejrzewa Lin Luoran.

Ona jest z natury twardsza niż zwykłe dziewczyny, inaczej nie przetrwałaby wszystkich tych lat trudności. Dlatego Lin Luoran jest dość spokojna, gdy spotyka się z tego rodzaju nadprzyrodzonymi rzeczami.

Mając na uwadze myśl o przyjmowaniu rzeczy takimi, jakie są, Lin Luoran postanawia zbadać tę tajemniczą przestrzeń.

Zastanawia się przez chwilę, po czym podnosi grudkę ziemi i wyrzuca ją.

Przy ładnej krzywej bryła odbija się około 30 cm od chaty z bali. Chata wydaje się być chroniona niewidzialną tarczą.

Lin Luoran jest ciekawa. Ponieważ odbija się tylko bryła, człowiekowi może być dobrze, jeśli podejdzie bliżej. Podchodzi do chaty krok po kroku. Dokładnie tak, jak się spodziewała, uderza w coś sprężystego jak galaretka. Po nakłuciu palcem tworzy się przezroczysty dół.

Oczywiście, nie może dostać się do kabiny, przynajmniej na razie.

Jej wzrok padł na mały staw i nagle przyszedł jej do głowy pewien pomysł.

Źródło odżywia owoce i oba mogą być magicznymi środkami regenerującymi. Więc czy powinna pić źródło czy jeść owoce, oto jest pytanie.

W każdym razie Lin Luoran nie chce ryzykować życia, więc zrywa źdźbło trawy, aby bawić się wodą. Po pewnym czasie trawa nadal pozostaje zielona. Przynajmniej udowadnia, że źródło nie jest żrące.

Zbiera się na odwagę, by włożyć mokrą trawę do ust. Smak błota wdziera się do jej ust. Ale czuje też odrobinę słodyczy. Czy to słodycz wiosny? Jakież to cudowne!

Lin Luoran doświadczyła już zbyt wielu dziwnych rzeczy. Jeśli źródło jest toksyczne, jest przeznaczona, aby nigdy nie zostać protagonistką. Waha się przez chwilę, a w końcu pochyla się i pije garść wody, myśląc, że to miejsce jest tajemnicze, ale spokojne, więc woda prawdopodobnie nie będzie szkodliwa.

Lin Luoran jest spragniona od dawna, odkąd nie piła wody po powrocie z wizyty u Li Anping. Ponadto pobrano jej dużo krwi. Teraz woda źródlana spływa jej do gardła, a jej słodycz wypełnia jej usta. Lin Luoran czuje się dobrze, jakby właśnie wypiła butelkę lodowatej wody w środku lata. Nie czuje już niepokoju o to miejsce.

Nie mogła się powstrzymać, żeby nie napić się jeszcze trochę.

W tej tajemniczej przestrzeni jest mnóstwo słońca, a temperatura jest w sam raz. Lin Luoran leży na trawie, czekając, aż wydarzy się coś magicznego. Jest tak wygodnie, że nawet nie chce wstawać.

Z upływem czasu Lin Luoran prawie zasypia podczas czekania. Jednak nie osiągnęła etapu opisanego w powieści o sytuacji, gdy ktoś bierze magiczne środki wzmacniające.

Lin Luoran dotyka swojej twarzy. Jej skóra nie jest aż tak gładka. Szorstkość jest nieunikniona, bo nie stać jej na drogie produkty do pielęgnacji skóry.

A jej ręce... Co? Pęknięcia i zmarszczki spowodowane zimną pogodą zniknęły.

Skóra jej twarzy się nie zmieniła, ale jej dłonie, po zanurzeniu się w źródle, stały się o wiele gładsze. Czy to efekt źródła? Lin Luoran jest podekscytowana. Być może cała jej rodzina może żyć przy źródle, co może poprawić stan skóry.

Lin Luoran nie jest chciwa. Czuje się wystarczająco szczęśliwa po tym, jak odkryła wpływ źródła!

To odkrycie podniosło ją na duchu. Lin Luoran wstaje i szybko idzie do źródła, sprawdzając staw, który niesie jej nadzieję... Jeszcze nie wyszła z cienia nieszczęśliwej miłości. Lin Luoran rodzi się z twardością ludzi niższej klasy. To jest dokładnie ten moment, w którym powinna odwrócić swoją uwagę od czegoś innego, na przykład tajemniczej przestrzeni lub małego stawu, który może zmienić jej przyszłość.

Woda źródlana bulgocze z podziemia. Wygląda jak wieczny staw.

Lin Luoran ma pomysł. Czy woda źródlana będzie miała jakiś niezwykły wpływ na rośliny?

Nie może się doczekać, by spróbować, ale w tym miejscu jest tylko trawa i młode drzewko.

Sama myśl o podlewaniu trawy magiczną wodą źródlaną sprawia, że Lin Luoran czuje ból w sercu.

A więc... To musi być sadzonka. Lin Luoran zastanawia się, czy ten czerwony owoc jest jadalny.

Nagle Lin Luoran zaczyna czuć głód. Jednak nie może się zmusić, żeby go zerwać, bo owoc jest tak malutki i piękny.

Wpatruje się w staw i nie wiedzieć czemu, bierze garść wody i wylewa ją na młode drzewko.

„Co?”

Lin Luoran nie mógł powstrzymać zdziwienia.

Woda źródlana natychmiast wsiąka w glebę, a liście również wchłaniają wszystkie krople wody. W ciągu minuty, nawet w mgnieniu oka, sadzonka zaczyna zmieniać się tuż przed nią.

Liście błyszczą. Nie tylko wyglądają na bardziej zielone, ale także świecą jak jadeit. Wygląda na to, że liście ewoluują w jadyt w krótkim czasie.

Liście świecą. Coś w rodzaju mgły unosi się i przepływa wokół liści. Przez chwilę krąży wokół czerwonego owocu, zanim owoc chciwie go pochłonie.

Zieleń liści stopniowo zanika, a owoce stają się jeszcze bardziej czerwone. Liście nie mają już faktury jadeitu, ale owoce stopniowo zmieniają się w rubin.

Owoce spadają z drzewka z cichym trzaskiem!

Lin Luoran łapie go, zanim spadnie na ziemię.

Spogląda z powrotem na sadzonkę. Wróciła do normy, a cały ten blask zniknął. Oczywiste jest, że czerwony owoc dojrzewa, wchłaniając esencję sadzonki, co czyni go tak cennym. Lin Luoran czuje ciepło owocu w swojej dłoni. Ta rzecz naprawdę nie wygląda jak zwykły owoc! Lin Luoran walczy między zjedzeniem go a wyrzuceniem.

Jednak przebywa w tej przestrzeni już od dłuższego czasu. Jak może wrócić?

W chwili, gdy ta myśl przemknęła jej przez głowę, Lin Luoran odkryła, że scena przed nią zaczęła się zmieniać. W mgnieniu oka wróciła do domu, pozostając w tym samym geście leżenia na kanapie, co wcześniej.

Czy to wszystko jej iluzja? Myśląc o tym, Lin Luoran spogląda w dół na swoje dłonie - tajemniczy koralik jest ponownie przywiązany wokół jej talii nicią srebra, miękką, ale mocną. Wygląda na to, że ta nić srebra pochodzi z wnętrza koralika, ponieważ nie ma połączenia.

Znajduje coś ciepłego w prawej dłoni. Lin Luoran rozluźnia uścisk i widzi ten rubinowo-czerwony owoc.

Ciepło w jej dłoni przypomina jej, że to, czego właśnie doświadczyła, nie było snem, lecz przygodą!

تم النسخ بنجاح!