Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 Dam ci najlepsze rzeczy, żebyś mnie nie zostawił
  2. Rozdział 102 Jak On był dla mnie dobry, było żywe w mojej pamięci
  3. Rozdział 103 Na pewno nie mogę zrobić czegoś tak podłego
  4. Rozdział 104 Chociaż wszyscy byli przeciwko Karolinie, co z tego?
  5. Rozdział 105 Dlaczego musiałaś być kochanką
  6. Rozdział 106 Przeżyła dzięki szczęściu
  7. Rozdział 107 Przygotował dla mnie przyjęcie urodzinowe
  8. Rozdział 108 Mamy kolejne dziecko
  9. Rozdział 109 Pozwól mi nieść cię na plecach
  10. Rozdział 110 Roger gonił Lisę szczęśliwie
  11. Rozdział 111 Jeśli chodzi o to, kogo poślubi, nie będę się nim przejmował
  12. Rozdział 112 Jesteśmy siostrami! Ratuj mnie!
  13. Rozdział 113 Dziecięca miłość Patricka
  14. Rozdział 114 Dziecko w moim brzuchu to przyszły wnuk grupy Cowella
  15. Rozdział 115 Karolina zaginęła
  16. Rozdział 116 Została zgwałcona przez gangsterów
  17. Rozdział 117 Nigdy nie można poznać prawdziwej natury człowieka!
  18. Rozdział 118 Wszyscy mnie podejrzewali
  19. Rozdział 119 Wtedy będę singlem do końca życia
  20. Rozdział 120 Chcę Cię zobaczyć tylko raz ostatni
  21. Rozdział 121 A więc czego ode mnie chcesz?
  22. Rozdział 122 Okej, wyjdę za ciebie
  23. Rozdział 123 Nie chcę mieć z nim nic wspólnego
  24. Rozdział 124 Dlaczego zmówiliście się, żeby mnie oszukać...
  25. Rozdział 125 Nie ma mowy, żebym odebrał ci to, co ci dałem
  26. Rozdział 126 Czy będziesz ją wspierał do końca jej życia?
  27. Rozdział 127 Jesteś kochanką. Nie udawaj mądrej!
  28. Rozdział 128 Nie możemy już być tacy sami jak kiedyś
  29. Rozdział 129 Aby wygrać sprawę, jesteś gotów przespać się z kimkolwiek
  30. Rozdział 130 Chociaż chciałem się z nim zgodzić w tajemnicy, skłamałem
  31. Rozdział 131 Czy zapomniałeś, dlaczego się rozwiedliśmy?
  32. Rozdział 132 Jesteś jedyną kobietą, którą chętnie dotknę
  33. Rozdział 133 Wypadek samochodowy
  34. Rozdział 134 Tylko ona nadaje się na przyszłą gospodynię rodziny Cowell!
  35. Rozdział 135 Karolina... Straciła pamięć
  36. Rozdział 136 Czy minęły trzy lata odkąd się pobraliśmy?
  37. Rozdział 137 Był tak pełen energii
  38. Rozdział 138 Nie! Na pewno mnie okłamujecie! Wszyscy mnie okłamujecie!
  39. Rozdział 139 Stało się przeszłością, za którą nigdy nie będę tęsknić
  40. Rozdział 140 Dwie kobiety służą mężczyźnie
  41. Rozdział 141 Wyjdź szybko! Nie rób sobie żartów!
  42. Rozdział 142 Ujawnianie naszego związku publicznie
  43. Rozdział 143 Ufałem mu całym sercem
  44. Rozdział 144 Będziemy razem do końca życia
  45. Rozdział 145 Nie będę krzyczeć z bólu, płakać ani być zalotna
  46. Rozdział 146 Proszę o wyrazy współczucia
  47. Rozdział 147 Charlotte, od teraz musisz o siebie dobrze dbać
  48. Rozdział 148 Nigdy nie zapomnij, że zabiłeś Setha!
  49. Rozdział 149 Na miejscu zdarzenia nie było śladów hamowania
  50. Rozdział 150 Czy kochasz go ze względu na pieniądze czy ze względu na to, kim on naprawdę jest?

Rozdział 2 Przytulanie Caroline Archer bezpośrednio, która płakała

Rano obudziłem się z bólu, czując, że dolna część mojego ciała została rozerwana. A to, co wydarzyło się poprzedniej nocy, narastało w mojej głowie, jakby to był koszmar...

W noc mojego ślubu Patrick traktował mnie jak swojego wroga i pozbawił mnie dziewictwa.

To co mi zrobił, zniszczyło wszystkie moje wcześniejsze fantazje.

Łóżko obok mnie było już zimne.

Kropla szkarłatnej krwi na śnieżnobiałym prześcieradle wyglądała szczególnie irytująco.

Wstałam i poszłam do łazienki, żeby wziąć kąpiel, mimo bólu. Po ubraniu się, zmieniłam prześcieradło na nowe.

Wyszedłem, stanąłem przy wejściu na schody na drugim piętrze i zobaczyłem Patricka siedzącego przy prostokątnym stole w jadalni, który czytał gazetę i jadł śniadanie.

Złote promienie porannego słońca padały przez okno na jego bok, nadając mu ciepły i święty wygląd.

Przez ostatnie dwanaście lat, kiedy byłam skrycie zauroczona Patrickiem, poślubienie go i życie z nim pod jednym dachem na śniadanie było czymś, o czym nie śmiałam marzyć, a jednak za czym tęskniłam.

Teraz się spełniło. Ale nie śmiałam zrobić kroku naprzód.

Sposób, w jaki wczoraj wieczorem znęcał się nade mną jak dzikie zwierzę, nieustannie przypominał mi, że nigdy nie znałam Patricka Cowella.

„Panno Archer, jest pani obudzona.”

Gdy tak patrzyłem na Patricka, służący, który już mnie zauważył, uprzejmie przywitał się ze mną na dole.

Nie nazwała mnie „panią” tak jak wczoraj.

Zamiast tego nazywała mnie „panną Archer”.

Moje serce lekko zadrżało. Pomimo niezadowolenia w sercu, nie odważyłem się jej kwestionować z powodu mojej tożsamości. Więc mogłem tylko odsunąć na bok strach wynikający z tego, co wydarzyło się wczoraj wieczorem, zszedłem na dół i usiadłem naprzeciwko Patricka.

Służący przyniósł mi posiłek. Ja, który nie miałem apetytu, zjadłem tylko kilka kęsów ceremonialnie.

Spojrzałem w górę i zobaczyłem, że Patrick był taki sam jak ja. Prawie nie tknął posiłku przed sobą.

„Przepraszam. Dziś wstałam późno. Od jutra będę wstawać wcześnie każdego dnia, żeby zrobić ci śniadanie” – powiedziałam łagodnym głosem. Nie wiadomo było, czy powiedziałam to, żeby ożywić atmosferę, czy żeby utrzymać małżeństwo, którego los był nieznany.

Jeśli miałam jakieś talenty, to musiało to być gotowanie.

Potem byłem nieco wyczekujący. Jednak Patrick odrzucił sztućce, które trzymał w dłoni i wstał. A jego wyraz twarzy był tak obojętny jak zwykle, gdy powiedział: „Chodźmy. Samochód czeka na zewnątrz”.

„Dokąd idziemy?” Widząc, że Patrick wydawał się być trochę niezadowolony, byłem przez chwilę trochę zdenerwowany.

Obawiałem się, że powiedziałem coś nie tak.

Nigdy nie byłem introwertykiem.

Jednak w obecności Patricka wydawałam się być pod każdym względem przytłaczająco skromna.

W tym momencie Patrick, który już podszedł do drzwi i zaczął zmieniać buty, odpowiedział, nie oglądając się: „Wracajmy do twojej rodziny”.

Przyjechałem do domu rodziny Archer samochodem Patricka.

Zanim weszłam do domu, początkowo myślałam, że Patrick potraktował mnie w ten sposób, ponieważ był niezadowolony ze związku małżeńskiego między mną a nim, a nie dlatego, że dowiedział się, że nie jestem Caroline.

Kiedy jednak poszłam za nim do domu, zobaczyłam Caroline, z którą pożegnałam się wczoraj na lotnisku, stojącą w tym czasie z naszymi rodzicami w salonie.

Jej oczy były bardzo opuchnięte, co wskazywało, że płakała od dłuższego czasu.

Nasi rodzice, którzy stali obok niej, wyglądali na wściekłych.

Spojrzałam na Patricka. I pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, było to, że odkrył fakt, że poślubiłam go w imieniu Caroline i że wysłał kogoś, aby sprowadził Caroline z powrotem.

Wpadłem w panikę.

Chociaż Patrick nie mógł dostać w tym mieście tego, czego chciał, jeśli chciał się z kimś zadzierać, to dla niego było to pestka.

Pomyślałam: „To w porządku, jeśli to tylko moja sprawa. Ale teraz moi rodzice i siostra są w to zamieszani...”

Gdy poczułam wyrzuty sumienia i zastanawiałam się, jak później wytłumaczyć to Patrickowi, zobaczyłam, jak Patrick robi kilka kroków do przodu i trzyma w ramionach płaczącą Caroline. Pochylił głowę i pocieszył ją: „Czy wszystko w porządku?”

Nigdy wcześniej nie widziałem w jego oczach takiej łagodności.

تم النسخ بنجاح!