Rozdział 95 Szansa dana przez księżniczkę Changyu
Qu Qiuyan wyglądał niezwykle kusząco w tym śnieżnobiałym pomieszczeniu z ołtarzem.
Jej wodniste oczy ukazywały urok, który posiadały tylko kobiety, dobrze pasując do jej rumieniących się policzków i miękkich, czerwonych ust. Nawet jej zalotny głos brzmiał gładko jak jedwab. Kiedy go zawołała, Pei Luo'an został rozproszony przez jej kuszący wyraz twarzy i zamarł w miejscu. Widząc jej twarz, całkowicie zapomniał o swoim prawdziwym zamiarze – przypomnieniu jej, aby poszła towarzyszyć Qu Moying.
Pei Luo'an poznał wiele pięknych kobiet, ale zalotny wygląd Qu Qiuyan tak bardzo kontrastował z uroczystym, prostym otoczeniem, że był dla niego szokiem.