Rozdział 201 Poszlaki
Lara szeroko otworzyła oczy. Wiedziała, że Shelly ma chłopaka. Shelly również dziergała szalik dla swojego chłopaka.
„Och, nie płacz. Co się stało?” Lara wzięła chusteczkę i podała ją Shelly, żeby mogła otrzeć łzy.
Shelly przytuliła się do Lary i nie przestawała płakać. „Pani Walker, ten facet to po prostu playboy. On naprawdę wynajmuje eskorty i striptizerki za moimi plecami”.