Rozdział 136 Szalony
„Po prostu martwię się o ciebie, babciu.” Henry przybrał żałosny wyraz twarzy.
W obecności Lary i Henry'ego, Madam Jacobs wcale się nie nudziła. Jej brzuch nadal trochę bolał, ale Madam Jacobs uważała, że to nie jest wielka sprawa. Powiedziała, że chce zostać wypisana ze szpitala, ale Lara i Henry odmówili.
„Babciu, nie spiesz się, żeby cię wypisali. Powinnaś zostać w szpitalu jeszcze kilka dni, żeby zapobiec dalszym problemom, które mogą się pojawić w twoim ciele” – powiedziała Lara.