Rozdział 461 Zawsze będziesz mój
Julianna właśnie wzięła łyk kawy i miała już wychodzić, gdy zauważyła kogoś wchodzącego z zewnątrz.
"Stephen?"
To rzeczywiście był Stephen.
Julianna właśnie wzięła łyk kawy i miała już wychodzić, gdy zauważyła kogoś wchodzącego z zewnątrz.
"Stephen?"
To rzeczywiście był Stephen.