Rozdział 28 Bransoletka
„Co powiedziałeś?” Colin podbiegł i wyrwał dokument z rąk syna. Oczywiście, Julianna chciała zerwać kontakty z rodziną Edwardsów. „Nie wierzę w to! Taka bezczelność!”
Nigdy nie wyobrażał sobie, że Julianna będzie miała czelność zrobić taki ruch. Czy naprawdę tak myślała, kiedy mówiła, że chce zerwać więzi z rodziną Edwards?
„Tato, czy ta nic niewarta dziewczyna jest naprawdę poważna?” Grymas Lowella pogłębił się. „Czy to tylko kolejny wyrachowany ruch z jej strony, żeby zmusić nas do zatrzymania jej? Może oczekuje, że będziemy ją błagać, żeby została”.