Rozdział 61 Wujku, doszedłeś do tego dnia
Słysząc zaskoczony głos Cheryl, Brian i Lucy razem spojrzeli przez okno samochodu...
Lucy przewróciła oczami i powiedziała: „Brian, spójrz, to naprawdę Grace! Czy mężczyzna obok niej to osoba, z którą się spotyka? Grace jest dziewczyną, dlaczego spotyka się z facetem tak późno w nocy? Czy to nie jest trochę złe?”
Brian zmarszczył brwi, po pierwsze dlatego, że wydawało się niestosowne, aby jego córka Grace wychodziła sama z mężczyzną tak późno w nocy, a po drugie, ponieważ zobaczył Grace wchodzącą do metra z mężczyzną.