Rozdział 340 Zazdrość
Wendy była oszołomiona. Zastanawiała się, czy nie spał całą noc, bo był zdenerwowany. Albo może po prostu nie wiedział, jak stawić czoła Rayowi.
Ryan rzucił Luke'owi ukradkowe spojrzenie. Wyczuwając to, Luke posłusznie zamilkł.
Ryan podszedł do Wendy i powiedział: „Ray może opuścić sterylny pokój około dziesiątej rano. Jest jeszcze trochę za wcześnie. Najpierw zjedzmy śniadanie”.