Rozdział 180
Simone spojrzała na czat na żywo na ekranie tabletu. Fani Jodie i internetowi trolle oglądający transmisję na żywo prawdopodobnie wierzyli, że nie może nic z nimi zrobić. W rezultacie wrzawa stawała się coraz głośniejsza i dziksza.
Zwróciła się do kamery. „Czy wy, fani Jodie i trolle na czacie na żywo, uważacie, że ta reakcja jest fałszywa?” Czat na żywo szybko wypełnił się niedowierzaniem, po czym zaśmiała się. „No dobrze. Pozwolę wam doświadczyć na własnej skórze, co znaczy stawić czoła reakcji”. Wyjęła z torby kartkę żółtego papieru, a także długopis-talizman i cynober.
Na stole szybko wyciągnęła talizman. To było coś, co teraz zwyczajowo nosiła przy sobie.