Rozdział 955 Interwencja Aleksandrii
Punkt widzenia Caleba:
Obok dziewczyny stał Alfa, z promiennym uśmiechem, gdy gestem dumnie wskazał córkę. „Caleb, poznaj moją córkę. Nie daj się zwieść jej delikatnemu wyglądowi; ma charyzmę i umiejętności, które do niej pasują. Chwalona przez wielu, jest niezłym łupem. Chcesz się z nią zapoznać? Kto wie, dokąd to może zaprowadzić?”
Zachęceni jego przywództwem, fala przedstawień przetoczyła się przez pokój. Jeden Alfa po drugim, ochoczo przedstawiali dziewczyny ze swoich stad.