Rozdział 451 Moc czarownicy
Punkt widzenia Debry:
Im więcej o tym myślałem, tym więcej pytań pojawiało się w mojej głowie. Niezliczone, fragmentaryczne wspomnienia mnie dręczyły i byłem tak przytłoczony, że prawie zemdlałem.
Widząc, że mój stan się pogarsza, Caleb szybko pocieszył mnie łagodnym głosem. „Nie myśl o tym za dużo, Debro. To, co powiedział twój ojciec, nie jest takie straszne. Przynajmniej udało mi się wyciągnąć z tego coś bardzo pożytecznego”.