Rozdział 162 Złapany w środku
Punkt widzenia Debry:
Jak to możliwe, że to Janiya?
Nie mogłem powstrzymać się od jęku szoku. Straciłem kontrolę nad ręką i przypadkowo upuściłem szklankę, którą trzymałem.
Punkt widzenia Debry:
Jak to możliwe, że to Janiya?
Nie mogłem powstrzymać się od jęku szoku. Straciłem kontrolę nad ręką i przypadkowo upuściłem szklankę, którą trzymałem.