Rozdział 1037 Dziecinny mężczyzna
Punkt widzenia Debry:
Po usłyszeniu słów Nory moja twarz zrzedła.
Ale nie martwiłem się o własne bezpieczeństwo. To, co zrobiła Veronica, było potworne i we mnie zapłonął gniew.
Punkt widzenia Debry:
Po usłyszeniu słów Nory moja twarz zrzedła.
Ale nie martwiłem się o własne bezpieczeństwo. To, co zrobiła Veronica, było potworne i we mnie zapłonął gniew.