Rozdział 876 Jaki zbieg okoliczności
Everett stłumił irytację i wyciągnął rękę. „Będę trzymał cię za rękę” – powiedział, jego głos był zimny i sztywny.
Eulalia spojrzała na jego dłoń, po czym w końcu ujęła ją i uśmiechnęła się do niego promiennie.
„Tato, to pierwszy raz, kiedy trzymasz mnie za rękę.”