Rozdział 870: Bądź moim lekarstwem na alkoholizm
Jasno oświetlone miasto rozmyło się, gdy luksusowy samochód przemknął obok, zmierzając szybko w kierunku hotelu. Janet poczuła zawroty głowy i oparła się o klatkę piersiową Brandona. Poczuła się nieswojo i masowała oczy.
„Boli mnie głowa. Kazali mi dużo pić...” Przycisnęła policzek do szyi Brandona, a potem podniosła rękę, żeby pogłaskać jego płatek ucha.
Oczy Brandona zrobiły się ciemne. Duszący zapach alkoholu od Janet sprawił, że poczuł się nieswojo, ale nie mógł nic z tym zrobić.