Rozdział 63
Stuknij, stuknij, stuknij…
Na korytarzu ponownie rozległy się kroki.
Do środka wszedł mężczyzna ubrany w mundur policyjny i mężczyzna ubrany w mundur wojskowy.
Stuknij, stuknij, stuknij…
Na korytarzu ponownie rozległy się kroki.
Do środka wszedł mężczyzna ubrany w mundur policyjny i mężczyzna ubrany w mundur wojskowy.