Rozdział 418
„ Czego tak unikasz?” Gdy zamierzała ruszyć do przodu, ktoś za nią rozległ się huk, który ją poraziło.
Odwróciła się i zobaczyła kilku strażników wpatrujących się w nią wzrokiem. „Nie odbierz tego źle. Nazywam się Margaret i jestem reporterką. Oto mój dowód osobisty. Szybko podała swój dowód osobisty, żeby potwierdzić. „Chcę przeprowadzić z tamtą osobą krótki wywiad” – powiedziała im, co ma na myśli.
" Dobrze. Nie udziela żadnych wywiadów. Wszystko o czym rozmawiają jest ściśle tajne, więc proszę wyjść.” Została nagle wyrzucona za kulisy. Nie było dla niej łatwo poznać Pana. Garrison, żeby się teraz nie poddała.