Rozdział 164 Nie ma potrzeby ponownego kontaktu
Słysząc hałas, Daniel się odwrócił.
Sophia wysiadła z samochodu, zamknęła drzwi, podeszła cicho i odebrała mu parasol.
Daniel spojrzał na jej stopy: „Czy z twoją stopą wszystko w porządku?”
Słysząc hałas, Daniel się odwrócił.
Sophia wysiadła z samochodu, zamknęła drzwi, podeszła cicho i odebrała mu parasol.
Daniel spojrzał na jej stopy: „Czy z twoją stopą wszystko w porządku?”