Rozdział 163 Zabieranie samochodu
Twarz Sophii lekko się zmieniła, odepchnęła go i powiedziała: „Puść mnie…”
Daniel powiedział: „Trzymaj parasol stabilnie”.
Gdy skończył mówić, nie czekając, aż ona się odezwie, zniósł ją pewnie po schodach, po czym wziął ją na ręce i powiedział do pozostałych: „Ja wychodzę pierwszy. Spotkajmy się następnym razem, jeśli będzie okazja”.