Rozdział 441 Wściekły
Vincent śmiało rzucił się wprost na grupę ponad dwudziestu wojowników z rodziny Hartan. Olbrzym obserwował to wszystko obojętnie, pozornie niewzruszony.
Mimo że czuł potężną aurę emanującą od Vincenta, nie chciał uwierzyć, że mężczyzna ten byłby w stanie samodzielnie poradzić sobie z tak dużą liczbą przeciwników.
„Co za głupiec!” – szydził olbrzym.