Rozdział 188
Christian podniósł rękę i delikatnie podrapał małego żony po nosie. Nie mógł powstrzymać się od uśmiechu i powiedzenia: „To znaczy tylko, że spałaś zbyt głęboko. Nawet nie zareagowałaś, kiedy cię przeniosłem. Spałaś jeszcze ciężej niż gąsienica w lesie. Haha!
„ Jesteś zbyt niegrzeczny!” Sarah uszczypnęła go figlarnie.
„ Haha! Nie było innej drogi. Kto poprosił twojego męża, żeby cię tak lubił? Ale teraz, kiedy o tym myślę, naprawdę podziwiam samą siebie. Czy nie wiesz, że przytulanie cię i spanie z tobą każdego dnia było dla mnie torturą?”