Rozdział 19
KANDER.
Dzień był idealny. Nadine i ja spędziliśmy cały dzień razem, aż nadszedł czas powrotu do domu, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że Hanna nie ma gazu w swojej kuchence, a w domu nie ma prądu.
Myśleliśmy, że odcięli prąd, kiedy Hanna odeszła, ale Nadine zobaczyła zawiadomienie o odłączeniu sprzed czterech miesięcy. Żyli bez prądu i zastanawiałam się, jak przetrwają chłodniejsze noce.