Rozdział 14
NADINA.
Byłem wdzięczny, że Ethan pozwolił mi poruszać się po cmentarzu.
Nie zostałem przy grobie dziadków, ale rozmawiałem z nimi, gdy chodziłem. Opowiedziałem im o tacie i wujku Davidzie i o tym, jak znaleźli swoich partnerów. Powiedziałem im, że mama była człowiekiem, ale dobrze prosperowała w świecie zmiennokształtnych.