Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 301
  2. Rozdział 302
  3. Rozdział 303
  4. Rozdział 304
  5. Rozdział 305
  6. Rozdział 306
  7. Rozdział 307
  8. Rozdział 308
  9. Rozdział 309
  10. Rozdział 310

Rozdział 298

Rozdział 298 – Teraz czas na mamę

Przez następne dwa tygodnie Sinclair i ja nie śpimy zbyt wiele. Zamiast tego nasz cenny. Kochany. Cudowny. Niesamowity. Paczuszka. Radości… torturuje nas, aż stajemy się bezmyślnymi dronami, próbującymi rozgryźć, czego on chce i dać mu to tak szybko, jak to możliwe.

„ O mój Boże” – mówię do Sinclaira pewnej nocy o trzeciej nad ranem, zdesperowany lękiem i brakiem snu. Chodzę po pokoju z Rafem przyciśniętym do piersi, próbując go pocieszyć. „Został nakarmiony, przebrany, odbity… pewnie jest po prostu śpiący! Ale utrzymuje się przy tym hałasie!”

تم النسخ بنجاح!