Rozdział 77 Jej imię
Serce Douglasa roztopiło się, gdy usłyszał słowa Nyry.
„Jesteś skromną dziewczyną Nyra. Chciałbym móc się tobą dobrze opiekować. To byłoby moje dożywotnie żale” – wyznał Douglas.
„Ma rację. Powinnam być wobec ciebie bardziej rozsądna. Nikt nie ma prawa być niegrzecznym wobec dziecka. Moje racjonalne myślenie zostało wykluczone przez mój gniew z powodu zdrady. Pozwalałam mojemu wilkowi przejąć kontrolę, kiedykolwiek cię widziałam. Wstydzę się siebie” Barbara przyznała się do błędu.