Rozdział 165 Nieprzytomny
Strażnik jest zszokowany, widząc letnią wróżkę leżącą nieprzytomnie na ziemi. Nikt się nie rusza. Kiedyś chaotyczna wioska jest teraz martwa i cicha.
Ani jedna dusza się nie rusza. Nie ma nigdzie wokół czerwonej mgły mieszkalnej. Jakby zniknęła z wiatrem z wielką prędkością, zostawiając za sobą tych nieprzytomnych ludzi.
„Co do cholery?” – wymamrotał Drake zszokowany.