Rozdział 117 Trucizna
Koni spojrzała na sposób, w jaki Drake karmi Nyrę. Oboje rozmawiają między sobą, a Nyra wyglądała na zawstydzoną.
„Obaj ludzie postanowili się zaprzyjaźnić?” prychnął sarkastycznie.
„Zobaczmy, czy twój ludzki przyjaciel będzie w stanie cię teraz ochronić, księżniczko” – pomyślał ze złością.