Rozdział 38
Punkt widzenia Alaryka
Poszłam do mojego starego pokoju. Przypomniałam sobie pokój dziecięcy, który dzieliliśmy, gdy byliśmy bardzo mali. Pamiętam dzień, w którym nas rozdzielono i umieszczono w naszych pokojach. Pierwszej nocy wszyscy opuściliśmy nasze nowe pokoje i weszliśmy do łóżka Thei. Przez lata nie spaliśmy w naszych nowych pokojach. Używaliśmy ich tylko do prysznica i zmiany ubrań. Poza tym byliśmy w pokoju Thei.
Pamiętam, jak zaczęliśmy mieć mokre sny i poranny wzwód. Byliśmy przerażeni. Zawstydzeni. Trudno było to ukryć. Na początku nie wiedzieliśmy, co dzieje się z naszymi ciałami i nie mieliśmy nad tym kontroli. Wiedzieliśmy, że musimy to ukryć przed Theą. Na początku próbowaliśmy się obudzić i wstać z łóżka, zanim ona się obudziła, ale nie zawsze udawało nam się obudzić na czas. Powiedziałam moim braciom, że nie możemy już z nią spać.