Rozdział 23 Częściowo powód
„Chcę zacząć od tego, że nie spodziewałem się, że będzie tak duży” – powiedział Lucas. Pochylił się bliżej i spojrzał Lily w oczy.
„Okej” powiedziała Lily. Wciągnęła głęboki oddech i przygotowała się. „Wylej”.
Przyglądała się, jak Lucas łykał powietrze przez gardło. Jego jabłko Adama podskakiwało. Celowo przeczesywał palcami włosy i je rozczochrał. Zdjął płaszcz i zaczął podwijać rękawy. Wszystko w nim teraz sprawiało, że wyglądał niebezpiecznie i surowo przystojnie.