Rozdział 23
Janet skinęła głową i odrzuciła torbę, podczas gdy Emily przewróciła oczami i zadrwiła: „Muszę przyznać, że jesteś naprawdę odważna!”
Trzy minuty później Emily niecierpliwie zapukała do drzwi szatni i zapytała: „Janet, skończyłaś?”
Ponieważ nie słyszała nic dochodzącego ze środka, miała właśnie wejść do garderoby, gdy drzwi się otworzyły. Powitała ją młoda dziewczyna ubrana w zieloną haftowaną sukienkę, trzymająca lutnię w ramionach, gdy wychodziła z pokoju. Miała na twarzy wykwintny makijaż z dwoma różami narysowanymi obok oczu, podkreślającymi jej promienną i nieskazitelną cerę. Emily była zachwycona urodą Janet.