Rozdział 11
Mason ściągnął koc z kanapy i delikatnie zarzucił go na jej ramię. „Idź i weź kąpiel”.
Ponieważ bycie przemoczoną sprawiało, że czuła się niekomfortowo, Janet w końcu weszła do łazienki pod jego niebezpiecznym wzrokiem. Kiedy wyszła ponownie po kąpieli, on ją powitał — czekał na nią za drzwiami z miską zupy imbirowej w rękach. „Wypij to!”
Janet była trochę niepewna, ponieważ nie czuła się źle. Początkowo zamierzała go odrzucić, ale kichnęła, zanim słowa zdążyły wydobyć się z jej ust. Dlatego nie miała innego wyjścia, jak wziąć miskę zupy imbirowej, która była czarna, i wypić płyn. Potem próbowała odejść; nie miała zamiaru angażować się w związek z mężczyzną, ponieważ wiedziała o siłach stojących za nim. „Chcę wrócić do domu. Czy możesz mi dać zestaw ubrań?”