rozdział-360
Neah
Przeciera mi twarz mokrą szmatką, a jego wzrok podąża za kroplą wody, która spływa w dół do mojej brody, a następnie między moje piersi i do biustonosza.
„Straciłem już wystarczająco dużo ludzi” – mruczy, kontynuując wycieranie krwi ze mnie.