Rozdział 332
Audrey
Poczułam dreszcz, gdy te zimne, szare oczy mnie oceniały. Oceniały. Przesuwały się po mnie w górę i w dół, jakbym była klaczą nagrodową.
Nawet nie powiedziałem „cześć”.
Audrey
Poczułam dreszcz, gdy te zimne, szare oczy mnie oceniały. Oceniały. Przesuwały się po mnie w górę i w dół, jakbym była klaczą nagrodową.
Nawet nie powiedziałem „cześć”.