Rozdział 954
Richard pobiegł krętą ścieżką w stronę szczytu góry, a gdy dotarł na miejsce i zobaczył szczupłą postać siedzącą na zimnie, jego oddech się załamał. Niemal natychmiast ściągnął płaszcz i podszedł do niej, trzymając go.
Angela, której zmysły były przytępione przez osłabienie, emocjonalny niepokój i wyjący wiatr, nie wyczuła go za sobą, dopóki ciepły płaszcz nie owinął jej ramion.
Dopiero wtedy odwróciła się zaskoczona, gdy jej opuchnięte oczy zetknęły się z jego zaniepokojonymi oczami. Jego serce ścisnęło się mocno na ten widok i agresywnie wyniósł ją ze skał.