Rozdział 849
Angela patrzyła z podziwem, jak zadawał okrutne ciosy z tym groźnym wyrazem twarzy. Z powodu skrajnego strachu, którego doświadczała, wycofała się w pośpiechu. W jej oczach ten ochroniarz nie był taki jak żaden inny ochroniarz, jakiego spotkała. Emanował mrożącą krew w żyłach aurą, która była równie niebezpieczna, co sami gangsterzy.
Mężczyzna i kobieta z wcześniejszej rozmowy dogonili ich. Richard puścił mężczyznę w uścisku i odwrócił się, by złapać Angelę, gdy próbowała wstać. Zanim Angela zdążyła zareagować, pchnął ją na ziemię, a jej głowa uderzyła mocno o podłogę z hukiem. Angela miała się zaraz rozpalić, gdy usłyszała głośne odgłosy uderzeń.
To były odgłosy strzałów.