Rozdział 1693
Westchnęli. Na koniec ochroniarze wycofali się jeszcze bardziej, aż do punktu, w którym odjechali swoimi pojazdami kilka mil, obawiając się, że mogą zakłócić spokój Jareda.
Ellen była oszołomiona pocałunkami, leżąc w ramionach mężczyzny, a jej serce biło jak szalone. Uczucia strachu, miłości, nerwowości i ekscytacji krążyły w niej, ponieważ wszystko, przez co przeszła w swoim życiu do tego momentu, dźwigała sama. Nawet gdyby miała zostać skrzywdzona i zraniona, nadal byłaby sama.
To sprawiło, że w panice przytuliła mężczyznę. Jared, który poczuł jej zaciskający się uścisk, pocałował ją we włosy. „Czy cię wystraszyłem?”