Rozdział 1204
„ Och, nie nazywaj mnie jeszcze outsiderką. Pewnego dnia mogę zostać twoją ciotką” – powiedziała pewnie Sophie. „Szanse na to są nikłe”. Angela odeszła.
Pierś Sophie unosiła się z gniewu. Wtedy przyszedł po nią inny służący. „ Panna Liamson, Madam Charlotte jest w herbaciarni. Chce się z tobą zobaczyć.”
Sophie szybko się odwróciła. Próba zaprzyjaźnienia się z kimkolwiek w tym domu była stratą czasu. Wolała uszczęśliwić Charlotte, ponieważ to ona tu decydowała.