Rozdział 24
Kiedy Xavier przyjechał samochodem, nie mógł zobaczyć twarzy dwóch kłócących się osób, ponieważ światła reflektorów były zbyt jasne.
Jednak przypomniał sobie, że jedna z nich wyglądała jak kobieta. Dodatkowo, na jej pięcie było miejsce, w którym odbijały się światła reflektorów. Pamiętał to wyraźnie, ponieważ odbite światło raziło go w oczy.
To, co odbijało światła reflektorów, wyglądało dokładnie jak ćwieki na butach Kubusia Puchatka.