Rozdział 17
Winnie nie byłaby zbyt zaskoczona, gdyby tajemniczy pan Hall uznał to za mało wymagające i odrzucił jej propozycję. Nie spodziewała się jednak, że zażąda od niej podania powodu. Zaskoczona, zmrużyła oczy i wykrzyknęła: „Czy to nie jest oczywiste? Zależy mi na pieniądzach”.
Xavier prychnął, a jego przenikliwe, jasne oczy patrzyły na nią z pogardą.
„ Ponieważ pani Gator nie jest szczera co do naszej współpracy, nie będę tracił czasu. Żegnaj!” powiedział, po czym skierował wózek inwalidzki, żeby wyjść.