Rozdział 261
Shane zawsze potrafił nie pozostawić kamienia na kamieniu, kiedy prowadził dochodzenie w sprawie kogoś. Chociaż udało mu się odkryć stosunkowo nieznane fakty na jej temat, takie jak lata spędzone na pracy jako zastępczyni Marka lub sposoby, w jakie podporządkowywała sobie inne osoby z wyższych sfer, aby nimi rządzić, w raporcie wciąż były luki, których nie mogli wypełnić.
Przez pierwsze pięć miesięcy po jej zaginięciu nie było o niej nic. Nie pozostał ani jeden szczegół ani dowód. To było tak, jakby zniknęła z powierzchni Ziemi i nigdy nie została odnaleziona.
„Już znasz odpowiedź na to pytanie”. Spojrzała przez okno i wpatrzyła się w popołudniowe niebo wypełnione puszystymi chmurami.