Rozdział 6
Clarissa pojawiła się przy wejściu do hotelu, ubrana w prostą, czarną, długą suknię i z niewielką ilością makijażu na twarzy.
Mimo to jej wygląd przyciągał uwagę, ponieważ wielu mężczyzn podchodziło do niej, aby z nią flirtować.
Clarissa nie była z tego powodu zadowolona. Gdyby nie skargi matki na jej cierpienie z Garrettami, nie zgodziłaby się pójść na bankiet.