Rozdział 181
Na podstawie ich interakcji nie było wątpliwości, że troszczyli się o siebie nawzajem. Jednak robiło się późno, więc Sally nie próbowała powstrzymywać nas przed wyjściem. To, co przemilczeli, musiało poczekać.
Wsiadłem do samochodu i wpatrywałem się w krajobraz za oknem. Kiedy Ashton prowadził, zapytał: „Co masz ochotę zjeść?”
Pokręciłem głową. „Nie czuję się szczególnie głodny”.